Free for all

Luke76

Haha, Amethystium jest świetne. I tutaj należą się podziękowania dla Winky za udostępnienie mi albumów ww. zespołu.
Jak dla mnie najlepsze utwory to:
:arrow:Ad Astra
:arrow:Innocence
:arrow:Shadow to Light
w zasadzie każdy utwór jest wyjątkowy i ma to coś co w muzyce jest potrzebne Very Happy

Z Gothiciem, nie wiem dlaczego, ale kojarzy mi się album Olivera Shantiego "Tibetyia". Trochę orientalne klimaciki, ale jak słucham niektórych kawałków to od razu przypominają mi się wędrówki w obozie bractwa i w świątyni Kimającego.

Slayer Roland

A mi z Gothiciem ś.p. Nightwish. Ciekawe czemu? Very Happy

Ostatnio słuchałem trochę punka i ska. Jest to niezła muzyka, z zabawno-uczącymi tekstami.
'Z pamiętnika młodej zielarki' -Happysad
'King Kong' -Zabili mi żółwia
Smile

fajne toto.
Pozdrawiam.

Luke76

Parę dni temu w moje łapki trafiła płyta Radiohead "OK Computer". Hmm, po pierwszy kawałku na albumie zatytułowanym "Airbag" od razu polubiłem ten zespół. Reszta płyty również miodzio. Nie ma jak posłuchać czasem dobrej alternatywy.
Interesującym utworem jest "Fitter Happier", który stanowi właściwie pewnego rodzaju monolog... z ogólnego sensu pojmuje o co w nim chodzi. I przez to właśnie kojarzy mi się z orwellowską rzeczywistością "Half - Life 2", chociaż przede wszystkim z powodu przekształcenia głosu.

winky

Z Amethystium najbardziej lubię album Odonata, a utwór Tinuviel. pokłony dla pana, który wspominał Rhapsody'stów Very Happy

też ich uwielbiam.

ostatnio mam ochotę głównie na metal i tego podobne... taki jakiś mam nastrój bojowy (może dlatego, że nie mogę znaleźć odpowiednich bojówek Razz

), więc korzystając z okazji, polecam norweski zespół Dimmu Borgir, szczególnie utwór 'Progenies of the Great Apocalypse". dwie minuty trzeba czekać na refren, ale warto Wink

btw: (kolejny objaw mojej skłonności do szufladkowania) trochę bawią mnie dziewczyny, które łażą w ubraniach, które wiecej odkrywają, niż zakrywają, uwielbiające takie zespoliki jak PussyCatDolls czy Tokio Pensjonat (sux!) i aby się przypodobać innym (np. przystojnym facetom) mówią, że kochają metal tak black, że aż nic nie widać, mają cień w sercu i są mhrrrroczne... Laughing

subkultur młodzieżowych też nie rozumiem. jakby nie można było być sobą. ja bym chyba nerwicy dostała, gdybym musiała codziennie ubierać się w luźne bluzy (bleh!) albo czarne spódnice do ziemi. z tą różnicą, że do metali przywykłam, bo mam jednego (jedną) w domu Wink

Cathia

winky

cóż, dla wielu Nightwish bez Tarji to nie ten sam Nightwish Wink

ale zespół nadal prosperuje i tez nie nazwałabym go martwym.

Cathia

Zwłaszcza że nagrali już nowe piosenki na album, co - jak sądzę - oznacza, że nowa wokalistka została znaleziona Very Happy

tylko trzymają ją w tajemnicy... bo w Finlandii Nightwish i Tarja (potencjalny romans Tarji i Tuomasa) to dyżurny temat tabloidów, jak donosi mi stamtąd koleżanka Smile

Moja mała teoria spisku...[/list]

winky

Forum śpi...

Umieram ostatnio, otoczona zewsząd takimi badziewiami jak PussyCat Dolls (a ciekawa jestem, czy wszyscy znają znaczenie tej kretyńskiej nazwy? 'Pussy' to oprócz 'kotka' i odmiany wierzby (przepraszam za wulgaryzm) 'cipka', a 'cat' - wiadomo, 'kot', ale w slangu amerykańskim 'kotką' nazywa się także wyżej wymienioną część ciała. Jak dla mnie to wystarczający powód, by nie znosić tego zespołu), Mezo i innymi kawałkami rodem z Bravo Hits serwowanymi z radia. Jedyna pociecha w 'empetrójce' (dzięki Ci, Luke, za Sonatę Arcticę!). Co się dzieje ze światem, czy ludzie myślą, że wszyscy na świecie lubią jeden gatunek muzyczny? T_T Ratunku. Ileż można słuchać tego samego gówna? I co ludzie w tym widzą? Jakoś nie potrafię tego objąć swoim ograniczonym rozumem.

Przepraszam za bluzgi itp., ale jestem wku...rzona, parę ostatnich godzin spędziłam na nieudolnych próbach nauczenia się [tu pikantny epitet] układu tanecznego do utworu [kolejny epitet] PussyCat Dolls na wf; przerabiamy akuratnie [i jeszcze jeden] aerobik.

Luke76 · Wysłany: Czw 17:25, 01 Mar 2007 Temat postu:

Za Sonatę Arcticę nie dziękuj mnie tylko Cathi Smile

To ona mnie zapoznała z tym zespołem, a ja zapoznałem z nim Ciebie i Matta Smile

A Sonata Acrtica jest rzeczywiście boska. Dla mnie rządzi "Replica", "8th Commandment", "Broken" i.... dużo by jeszcze wymieniać. W moje ręce dostał się album "The Collection", czyli co z Sonaty Arctici najlepsze Smile

Polecam

winky

Czy wspominałam już, że uwielbiam Andrea Bocelliego (ależ to się okrutnie odmienia)? No to wspominam. Smile

I nie mam tu na myśli tylko utworu ,,Time to say goodbye", tak modnego i uwielbianego przez lud kobiecy, ze względu na ten potworny duet - nie znoszę kobiecych głosów operowych. >< (ależ się fachowo wyraziłam, hłe, hłe. Swoją drogą, kiedyś wygłosiłam długi siarczysty wywód na ten temat przy Xenie, zapomniawszy, że jej mama jest śpiewaczką operową, lol) Bocelli ma wspaniały głos. Nie mam żadnych mp3, więc przekonajcie się o tym poprzez jutuba. Wink

1 2

Z zupełnie innego gatunku, gejmetalowego mianowicie, polecam Manticorę. Szczególnie utwory ,,Fall from grace", ,,Forever carousel", ,,Enigma" i intro albumu ,,the black circus".

BearClaw

No to już widać, iż nie wiesz do kogo się zwrócić Smile

Ja mam co nieco muzyki tego artysty. A co do głosu damskiego to w "Time to say goodbay" śpiewa Sara Brightman, która ma genialny głos, szczególnie to pokazuje (moim skromnym zdaniem) w albumie "harem", który jest dla mnie wręcz genialny! Muszę Ci kiedyś go posunąć, bo z pewnością Ci się spodoba... Smile

winky

Nie, nie spodoba mi się, bo mnie to irytuje. Laughing

BearClaw

W takim razie wniosek jest prosty - z pewnością nie słyszałaś albumu "Harem" Very Happy

Cóż, może to jest i śpiewaczka operowa, ale akurat w tym stylu co we wcześniej wymienionym albumie, raczej mało jest operowych dźwięków... Zresztą co tu dużo gadać, to trzeba po prostu usłyszeć, a jak nie słuchałaś to wstrzymaj się z oceną Smile

Bo może jednak zmienisz zdanie, jak usłyszysz! Very Happy

(Time to say goodbay był poniekąd operowym utworem i tam jest w zupełnie innym stylu wykonany przez Sarę! Smile

)

Luke76

Sarah Brightman? Irytuje? A słyszałaś "Beautiful Day"? A moje ulubione "You Take My Breath Away"? A w takim razie może "Dust in the wind"?
Jeśli nie to tracisz w zasadzie większość najpiękniejszych jej utworów. "Time to say goodbye" to nic przy tym.
Zresztą "You ake My Breath Away" był jedną z piosenek Lato 2005, co nie, Bart? Smile

No i dla mnie ostatnio rządzą Poets of the Fall. Genialny fiński zespół rockowy. Niektórzy mogą ich znać za "Late Goodbye" w Max Payne 2.
Polecam wyszukać w youtube teledysków

Late Goodbye

Lift

Carnival of Rust
Mimo, że teledyski mogą się Wam nie spodobać - szczerze polecam POSŁUCHAĆ, bo płyty "Signs of Life" i "Carnival of Rust" są świetne.

BearClaw

Luke76

A ja ironicznie mam ostatnio nastrój na wszelkie nastrojowe piosenki Smile

i tak oto na mojej playliście królują:

"In Love Forever" Chrisa de Burgha

"While Your Lips Are Still Red" Tuomasa Holopainena i Marco Hietala - po prostu BOSKIE!

"Shamandalie" Sonaty Arctici

"Summer Wine" Ville Valo i Natalii Avelon (również cudowne!)

Za trzy ostatnie utwory serdecznie dziękuje Cathi Smile

A poza tym to rytmy "bondowe", czyli:

"You Know My Name" Chrisa Cornella z Casino Royale

"World is not Enough" Garbage z World is not Enough

"A View to Kill" Duran Duran z A View to Kill

"The Living Daylights" A-ha z The Living Daylights

Coś jeszcze? A tak. Dwa świetne zespoły: Arctic Monkeys i Placebo.
Z tego pierwszego szczególnie "Dancing Shoes" i "Leave Before Lights Come On", natomiast drugi - "Song to say Goodbye", "Special K" oraz "Every You Every Me". Polecam wszystkie wymienione utwory Smile

nawet jeśli pochodzą z różnych nieco granic planety ROCK i nie tylko.

Matt

Może wydam się niektórym zatwardziałym metalowcem, ale ostatnio nałogowo słucham Disturbed - amerykański zespół numetalowy. Muzyka jest dość ostra, ale utwory takie jak "I'm Alive" , "Just Stop" czy "This Moment" są (przynajmniej dla mnie) po prostu świetne Twisted Evil

kui

Są, i to nawet bardzo znany zespół, kilka ich piosenek wykorzystano w filmach, czy grach jak need for speed most wanted

winky

A mnie ostatnio jakoś do metalu nie ciągnie. Miłość pozostała, ale posłuchuję muzyki średniowiecznej: Hedningarna, Stary Olsa... takie to swojskie w brzmieniu. I dobrze się przy tym pisze. ^^

winky

Jeśli macie schizy/szaleńcze myśli/jesteście psychiczni (niepotrzebne skreślić), koniecznie posłuchajcie tego:

[link widoczny dla zalogowanych]

Borze liściasty, najlepsza piosenka, jaką słyszałam w ciągu ostatnich kilku tygodni! Laughing

They're comin to take me away, ha-ha! They're coming to take me away, ho-ho, hi-hi, ha-ha! To the funny farm where life is beautiful all the time and I'll be happy to see those nice young men in their clean white coats, and they're coming to take me away, HA-HAAA! xD